piątek, 13 stycznia 2012

Dryopteris tokyoensis


Brunnera macrophylla 'Silver Wings'


Pulmonaria rubra 'Rachel Vernie'



Brunnera macrophylla 'Looking Glass'


Brunnera macrophylla 'King's Ransom'



Brunnera macrophylla 'Jack's Frost'


Brunnera macrophylla 'Hadspen Cream'


Athyrium filix-femina 'Dre's Dagger'

Ta wietlica to odmiana dosyć nowa, u nas jeszcze rzadko się ją spotyka w ogrodach. Tworzy bardzo ciekawe liście, o nietypowym układzie - krzyżują się zarówno wertykalnie i horyzontalnie, przez co roślina wygląda niezwykle interesująco.


Uwielbiam nowości, więc odmiana ta znalazła się u mnie tak szybko, jak tylko wynalazłem ją w ofercie jednej ze szkółek bylin. Póki co nie pokazała jeszcze do końca na co ją stać, ale myślę że to tylko kwestia czasu - młode rośliny z in vitro nie zawsze od razu są zachwycające. Już nie mogę się doczekać, aż wiosną pokaże młode pastorały.

Brunnera macrophylla 'Dawson White'

Nigdy nie umiem zrozumieć, czemu brunery są u nas wciąż tak mało popularne. Ja staram się posiadać wszystkie odmiany, jakie pokazują się na naszym, i nie tylko, rynku. Rośliny te co roku zachwycają mnie najpierw obfitością drobnych kwiatuszków, a potem (aż do końca sezonu) pięknymi, sporymi liśćmi. Nie mają wielkich wymagań, wystarczy że mają zawsze lekko wilgotno i nie "głodują". Odmiana 'Dawson White' jest stosunkowo mało popularna i rzadko oferowana przez szkółkarzy. Jest najmniejsza wśród, posiadanych przeze mnie, bruner.


Pulmonaria 'David Ward'

Ta mieszańcowa miodunka jest jedną z moich ulubionych, może przez to że wygląda tak nietypowo - jak na miodunkę - nie ma ciapek, ani srebrzystego koloru.


Wiosną szybko i obficie kwitnie, na piękny czerwono-różowy kolor. Kwiaty są dosyć spore i bardzo dekoracyjne.


Liście tej miodunki bardzo ciekawie zwijają się latem do środka, co bardzo mi się podoba. Ogólnie rzecz biorąc, to wspaniała roślina do kolorowych zestawień w miejscach cienistych i półcienistych. Absolutnie godna polecenia!


Pulmonaria longifolia ssp. cevennensis

Bardzo ciekawy podgatunek miodunki długolistnej. Ma najwęższe, wśród uprawianych przeze mnie miodunek, liście - o ubarwieniu dosyć typowym dla tych roślin.


Świetna roślina do cienistych miejsc, łączenia z innymi kolorowymi i ozdobnymi z liści gatunkami. Nie jest to jednak "must" każdej kolekcji, a jedynie ciekawostka - moim zdaniem warta posadzenia w ogrodzie.

Blechnum spicant

Podrzeń żebrowiec to nasza rodzima paproć, występująca w północnej części kraju. Ma bardzo ciekawą budowę i intrygujący wygląd. Rośnie dobrze i zasadniczo jest zimozielona - szkodzą jej jedynie bezśnieżne, a mroźne zimy.


Rośnie i wygląda zupełnie inaczej od spokrewnionego podrzenia nadmorskiego (Blechnum penna-marina) - w rozecie, liście rozwijają się od środka, jak u większości paproci.


Liście tej paproci są sztywne, skórzaste i bardzo odporne.

Cheilanthes sinnuata

Ciekawy cheilanthes o podłużnych i nietypowych liściach, mocno pokrytych pięknym srebrzystym kutnerem. Absolutny rarytas i ciekawostka, zwłaszcza dla wielbicieli nietypowych roślin. U mnie rośnie na zasadowym, słonecznym skalniaczku, wraz z innymi cheilanthesami. Po zimie 2011/2012 wygląda nadzwyczaj dobrze, mam nadzieję że utrzyma dobrą kondycję i będę się mógł nim zawsze cieszyć.


Cheilanthes lanosa

Cheilanthesy są bodajże najciekawszymi paprociami w mojej kolekcji. Nie dość, że nie lubią cienia i dobrze rosną w słońcu, to preferują również gleby bardzo przepuszczalne i przeważnie zasadowe. Dzięki takim wymaganiom można (przy mimo wszystko sporej dbałości) cieszyć się pięknymi paprociami na słonecznym skalniaku! Pamiętać należy o zabezpieczeniu cheilanthesów na zimę zarówno przed mrozem, jak i przed wilgocią - wystarczy okrycie ze stroiszu i daszek ze szkła. W moim przypadku okrycie takie się sprawdziło, paprocie wyglądają bardzo dobrze po zimie 2011/2012.


Pinus parviflora 'Tanima no yuki'

Ta przepiękna sosna była moim absolutnym marzeniem przez długie lata. Jest niezwykle kosztowna, a oprócz tego ciężko ją gdziekolwiek spotkać. Mnie na szczęście się udało i ten (całkiem już spory) okaz rośnie od wiosny 2011 roku w moim ogrodzie.


To, co najbardziej przykuwa uwagę, to piękne biało-kremowe świeże przyrosty tej sosny.


Igły zostają biało-kremowe aż do jesieni, zielenieją dopiero w następnych latach - a więc roślinę zawsze zdobią igły w dosyć nietypowym kolorze.


Należy jedynie pamiętać, że ta sosna potrzebuje osłoniętego i ocienionego stanowiska - na słonecznym delikatne, jasne igły będą się przypalać, a roślina nie będzie wyglądała atrakcyjnie.


Cystopteris dickieana

Śliczny gatunek paprotnicy, który tworzy nieduże zgrabne kępki. Świetna na cienisty skalniak lub w kompozycji z innymi roślinami o podobnych wymaganiach. U mnie od wiosny 2011, bardzo ładnie się rozrosła.