Do tego ciągle zastanawiam się skąd hodowca tej odmiany ma jej zdjęcia, bo przynajmniej w naszym klimacie 'Autumn Leaves' nigdy się tak nie wybarwia.
Wiosną szybko wypuszcza nowe liście, które są mocno wybarwione i mają bardzo ładny kształt.
Ładny kształt kępy (jak i pojedynczych liści) utrzymuje się do końca lata. Potem ogonki liściowe się wyciągają, a liście w bardzo brzydki sposób się marszczą i takie już zostają. Bardzo mi się to nie podoba u tej odmiany, gdyż moim zdaniem żurawki powinny być właśnie jesienno-zimową ozdobą ogrodu. W przypadku 'Autumn Leaves' trzeba czekać znów do wiosny, aby nabrała ładnego wyglądu. Kolorystyka niby unikatowa, ale myślę że tą odmianę szybko wyprą inne kultywary w tym typie - jak tylko się pojawią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz