Z takiego oto maluszka, otrzymanego w lipcu, szybko wyrosła na zdrową i prawidłowo wybarwioną piękność.
Chyba poniekąd mnie zafascynowała, bo zauważyłem że mam sporo zdjęć tej odmiany. Może przez to że to taka nowość, a może przez duże oczekiwania - po zdjęciach ujrzanych w internecie na stronie hodowcy? Toć ostatnimi czasy Terranova Nurseries zaskakuje nas swoimi kultywarami.
Bynajmniej wszystkie te oczekiwania spełniła. Posiada, jak na żuraweczkę przystało, wszystkie najbardziej pożądane cechy i żurawek i tiarelli.
Jak dla mnie 10/10 - czyli ścisła elita w świecie żurawek. I do tego te jesienno-zimowe kolory!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz